Robert Biedroń nie odpuszcza i powraca do zestawienia ekonomistów ING Bank Śląski SA (dalej ING) z 24 czerwca. Tym razem pisze do prezesa ING w tej sprawie. Główne media odpuściły ten temat, ale zestawienie ekonomistów wywołało pewne poruszenie i głosy protestów.
Przypomnijmy sobie o co chodzi.
24 czerwca ekonomiści ING opublikowaniu zestawienie poglądów ekonomicznych kandydatów na prezydenta i poddali je ocenie. Pierwsze miejsce zajął K.Bosak. Kryterium była ocena wpływu postulatów ekonomicznych na finanse państwa i deficyt. Ekonomistom ING wyszło, że dla finansów publicznych najbezpieczniejsze są pomysły K.Bosaka. Szok wywołało promowanie osoby, której poglądy poza-ekonomiczne i dotychczasowa działalność polityczna wzbudzają spore kontrowersje i poważne zarzuty. Ale i co do postulatów ekonomicznych K.Bosaka i ich interpretacji przez ekonomistów ING można mieć faktycznie sporo wątpliwości. (Tekst ekonomistów ING: LINK ).
Zestawienia ekonomicznych postulatów w czasach kampanii wyborczych, rankingi itd. , to standardowa działalność publicystów ekonomicznych, ekonomistów i instytucji ekonomicznych. Zestawienia są przeróżne. Od dość przypadkowych zestawień po profesjonalne analizy. Zwracam na to uwagę, bo część krytyków przypisuje ekonomistom ING intencje, których jak sądzę nie mieli, a sam raport próbowano oceniać jako profesjonalne zestawienia dla zagranicznych dealerów. To już zupełna bzdura.
Samo zestawienie poglądów ekonomicznych poszczególnych kandydatów robi wrażenie dość przypadkowego. Brakuje odniesienia do ważnych kwestii, które możne było łatwo znaleźć w wywiadach udzielanych mediom. W efekcie materiał jest niejednorodny i w zasadzie nie pozwala na porównanie kandydatów i nie pozwala na ocenę wpływu ich pomysłów na finanse publiczne czy sam tylko budżet.
Ekonomiści ING w swoim rankingu dali K.Bosakowi ocenę : Fiscal balance implications: significantly positive. W oczach ekonomistów wolnorynkowych itp., to najlepsza nota. Warto zaznaczyć, że różnego typu wykresy, grafiki itp. pokazujące jakoby ekonomiści ING dali K.Bosaka na pierwszym miejscu itd. są już wymysłem autorów, którzy opracowanie oceniali. Czytelnicy wyrażający oburzenie nie zdawali sobie sprawy, że ilustracje w tekstach komentatorskich itp. nie pochodzą z opracowania ING. Ekonomiści ING ustawili polityków wg zasady od najwyższych notowań w sondażach po najniższe. Pominięto kandydatów o śladowym poparciu.
Ekonomiści ING postanowili wypisać poglądy K.Bosaka na gospodarkę następująco:
- Zero-deficit budget, with three exceptions only: serious recession, extraordinary states, qualified majority of Sejm
- Vetoing bills on tax hikes, high tax-free amount in PIT
- Lower VAT rates on food
- Voluntary social security contributions
- Eurosceptic, sees a need for a pragmatic policy with Russia
- Reduction of Lower House Sejm members by half, transferring some central institutions outside Warsaw
- Social: against gender ideology, conservative values
Już tylko pozostawienie ludziom decyzji o płaceniu składek ZUS nie pozwala na postrzeganie K.Bosaka jako sympatyka zrównoważonego budżetu. Dziura w FUS byłaby tak duża, że zanadto angażowałaby budżet, czyli mielibyśmy deficyt, że hej. Wetowanie ustaw podnoszących podatki tez budzi wątpliwość w obliczu narastającego deficytu finansów publicznych. Ekonomiści ING nie podkreślili, że K.Bosak głosował za programami socjalnymi rządzącej obecnie koalicji prawicowej. Jak się to wszystko ma do zrównoważonego budżetu, liberalnych poglądów i czy w ogóle K.Bosak poważnie traktuje swoje poglądy ekonomiczne, trudno powiedzieć. Ekonomiści, którzy oceniali poglądy K.Bosaka mieli te same wątpliwości. Ekonomiści ING nie. Ale nie to wywołało największe protesty.
Trzeba przyznać, że zarzut dotyczący braku informacji w notce o kandydacie o jego poglądach społeczno-politycznych wydaje się być zasadny. K.Bosak znany jest ze swoich poglądów ksenofobicznych, nacjonalistycznych, czy problemów z tolerancją. W notce o poglądach padło tylko : conservative values. To grubo za mało.
Mogę zrozumieć i zaakceptować, że ekonomiści ING nie mieli złych intencji. W końcu w jakiś sposób musieli ująć kandydata, który nie zalicza się już do politycznego planktonu i unikać w tekście ekonomicznym ocen światopoglądu kandydatów i szerszego ujęcia poglądów nie-ekonomicznych kandydatów. Niestety mamy do czynienia z nową jakością. Do wielkiej polityki dostają się ludzie o budzących wątpliwości postawach, a z drugiej strony czas zacząć zwracać uwagę na wrażliwość i uczucia innych grup społecznych. Część tych ostatnich uznała, że raport ING ukrywa pełną prawdę o poglądach K.Bosaka, co zostało odebrane jako promowanie jego osoby i ugrupowania politycznego. Faktycznie, po lekturze tekstu pozostaje pewien niedosyt.