Najświeższe wskazania inflacji zdają się przesądzać, że Rada Polityki Pieniężnej obniży stopy. Inflacja liczona jako zmiana cen w układzie rok do roku, wyniosła 3,4%. Po raz pierwszy od 22 miesięcy inflacja spadła poniżej górnej granicy celu inflacyjnego. To oczywiście tylko symbol, czy ciekawostka. Na zejście inflacji poniżej górnej granicy celu, złożyła się zarówno wcześniejsza skuteczna polityka RPP, ale i zwalniające nie tylko u nas tempo PKB. Najnowsze wyniki CPI nie przesądzają oczywiście, że zaczyna się śmiały trend wygaszania presji inflacyjnej. Po części mamy do czynienia z efektem bazy. Niemniej warto zwrócić uwagę, że na przejściowe opanowanie zjawisk inflacyjnych wskazywały wskaźniki inflacji bazowej. W zasadzie pod koniec II kwartału można było być już niemal pewnym, że odzyskujemy panowanie nad inflacją.
Decyzja RPP z początku tego miesiąca o obniżeniu stopy referencyjnej z 4,75% na 4,5% to nie był jakiś przełomowy ruch. Pytanie jest takie czy RPP zdecyduje się na kolejną obniżkę w tym roku. Na miejscu RPP zdecydowałbym się na cięcie w grudniu o kolejne 25 pkt. baz. i wstrzymał do lutego. Chyba że dane o kondycji gospodarki dalej by się mocno pogarszały, a z naszego kontynentu również napływały niekorzystne informacje. Ciekawostką jest jednak to, że w – jeśli nie zawodzą mnie moje archiwa – od początku działania RPP (1998 r.) decyzje o zmianie stopy w grudniu podejmowano zalewie dwa razy. Podobnie „ubogim” w aktywność RPP jest wrzesień. Członkowie RPP bardziej aktywni bywali w pierwszym miesiącu roku. W latach 1998-2012 8 z 62 decyzji o zmianie stóp podjęto właśnie w styczniu. Być może jako wytłumaczenie słabszej aktywności w latach poprzednich w ostatnim miesiącu był termin posiedzeń, który przypadał na II połowę miesiąca. Teraz RPP spotyka się na początku miesiąca. Już na zakończenie tych statystycznych ciekawostek dodam, że dwie grudniowe decyzje w ubiegłych latach, dotyczyły cięcia stóp. Za każdym też razem, decyzje grudniowe były jednymi z serii kilku następujących po sobie decyzji w odstępach miesięcznych. Sytuacje te mały miejsce w trudnych dla polskiej gospodarki chwilach. To był grudzień 1998 i 2008. Obecnie na szczęście nie jest aż tak tragicznie, niemniej z całą pewnością warto pomóc gospodarce polskiej w utrzymaniu jak najwyższego (jak na obecne okoliczności i prognozy) tempa PKB.
Sądzę że warto w grudniu zaserwować polskiej gospodarce kolejną obniżkę stopy referencyjnej o 25 pkt. proc. Jeżeli RPP nie podejmie decyzji o cięciu stóp w grudniu w proponowanej przeze mnie skali, to styczeń jest już ostatnim momentem.