Rynek nieskarbowych papierów dłużnych

Spadek tempa wzrostu gospodarczego niemal do zera oraz awersja do ryzyka musiały przełożyć się niekorzystnie na tzw. nieskarbowe papiery dłużne (NPD), czyli papiery których emitentami są przedsiębiorstwa finansowe, niefinansowe oraz jednostki samorządu terytorialnego (JST). Wg agencji Fitch, na raportach której się opieram, wartość rynku spadła w porównaniu z III kwartałem 2008 r. z 46,7 mld zł do 41,8 mld zł. Dla rynku który się nieprzerwanie rozwija, to spora zmiana. Dla przykładu podam, że w latach 1998-2008 rynek NPD rósł od 1,5 mld zł do 11 mld zł rocznie. Wzrost o 11 mld zł miał miejsce w 2007. W ubiegłym roku roczny wzrost wyniósł niewiele ponad 2 mld zł. Tak niski wzrost to konsekwencja IV kw, kiedy to wartość rynku w porównaniu z III kw spadła o 1,9 mld zł.

W I kw 2009 wartość rynku spadła do 42,5 mld zł czyli o 2,3 mld w porównaniu z końcem ubiegłego roku. W II kw tego roku spadek wartości rynku był już mniejszy, o 0,7 mld zł. Ostatecznie więc, do połowy tego roku, wartość rynku NPD spadła o ok. 10% w porównaniu z III kw ubiegłego roku. biorąc pod uwagę bieżące problemy gospodarcze i konkurencję papierów rządowych, nie określiłbym tego spadku jako drastyczny, ale należy się liczyć z możliwością kontynuowania tego procesu, ale w tempie (zmiana nominalna z kw/kw) coraz wolniejszym. Nowością w porównaniu z latami wcześniejszymi jest to iż spadek zainteresowania nie ograniczył się tylko do papierów krótkoterminowych. Niemniej te papiery odpowiadają aż za 70% spadku wartości rynku w okresie omawianych ostatnich trzech kwartałów. W ujęciu procentowym zmiany II kw 09 do III kw 08, spadek sięgnął niemal ¼. Zmiany w poszczególnych kwartałach wskazują, że papiery krótkoterminowe mogą dalej (tzn. wartość rynku) spadać jeszcze przez nawet dwa kwartały. Spadła też wartość obligacji przedsiębiorstw. Ja widać więc po zmianach na rynku papierów krótkoterminowych i obligacji przedsiębiorstw, spada liczba chętnych do finansowania przedsiębiorstw niefinansowych poprze zakup emitowanych przez nie papierów dłużnych. Mamy więc do czynienia ze zjawiskiem podobnym jak na rynku kredytowym. Niemniej w przypadku obligacji przedsiębiorstw, spadek wartości rynku został zatrzymany w II kw. Liczba emitentów spadła z 97 w IV kw do 83 w II kw tego roku. Nie ma co ukrywać, że w obecnych czasach oprocentowanie oferowane przez banki i Ministerstwo Finansów w połączeniu z ich mniejszym ryzykiem, stanowi obecnie bezpieczniejszą przystań dla inwestorów mających wolną gotówkę.

Kolejna grupa papierów wyodrębniona  w raportach Fitch, to obligacje banków. Tutaj liczba emitentów spadła z 24 w III i IV kw 2008, do 19 w II kw 2009. W porównaniu z  wcześniej omawianymi grupami papierów/emitentów, spadek rynku w porównaniu z III kw wyniósł „tylko” 6%. Tak więc rynek, który potrafił w latach 2007-2008 rosnąć z kwartału na kwartał nawet o kilkaset mln zł, natknął się na poważne ograniczenie zainteresowania. Z punktu widzenia sektora bankowego jako całości nie jest to wielki problem, ponieważ widać spore zainteresowanie papierami skarbowymi i NBP. Niemniej jednak dla banków które wpierały ekspansję na rynku w oparciu o emisję papierów dłużnych, przejściowo to źródło funduszy ulegnie zmniejszeniu.

Zupełnie jak z innej bajki jawi się czwarty wyodrębniony przez agencję Fitch segment rynku, czyli obligacje emitowane przez JST. Przyrost wartości tego rynku oraz liczby emitentów (371 w II kw 09) wydaje się być niewrażliwy na bieżące problemy gospodarcze, co związane jest finansowaniem w znacznej części programów inwestycyjnych, z których większość powinna być zrealizowana zgodnie z planem, czy tez mówiąc inaczej – uniknąć redukcji czy wstrzymaniu wskutek spadku tempa wzrostu gospodarczego. W ciągu ostatnich pięciu lat średnie roczne tempo wzrostu wartości programów i liczby emitentów wynosiło ok. 12%. Minione trzy kwartały, tak trudne dla trzech innych segmentów rynku, dla JST było okresem podtrzymywania wzrostu. Biorąc pod uwagę, że obecny kryzys odbije się również na dochodach JST, można oczekiwać w najbliższym czasie przejściowego spowolnienia tempa wzrostu tej formy pozyskiwania funduszy. W rynku ogółem NPD, rynek obligacji JST nie ma większego znaczenia jak na razie, ponieważ stanowi 9%-13% w ostatnich latach.

O marekzelinski

Marek Żeliński. Ekonomista z wykształcenia. Zawodowo związany jestem z sektorem bankowym.
Ten wpis został opublikowany w kategorii Rynek finansowy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.