Wyniki PKB po III kw 2017. Państwo oszczędza na wydatkach publicznych.

2017_11_30_spozycie_i_nakady_w2

Z rachunkiem PKB tak to już jest, że zawsze coś ekonomistom nie podoba. Czasami jest to takie ekonomiczne gderanie i szukanie dziury w całym, a czasami nie. Tym razem jest właśnie to „a czasami nie”.

Z inwestycjami jest dobrze i źle. Tak zwane nakłady brutto na środki trwałe wzrosły y/yw III kw o 3,3%. Skromnie. PKB wzrósł w III o 4,9%. Biorąc pod uwagę skalę wykorzystania majątku produkcyjnego (badania GUS) i popyt w gospodarce, wstrzymywanie się z inwestycjami jest niespotykane i trochę niepokojące. Pozostaje nam czekać na dane za IV kw. Niemal każdego roku, na IV kwartał przypada 40% nakładów inwestycyjnych.

Niestety udział inwestycji w PKB spadł do 17,6%. Jak na kraj z ambicjami rozwojowymi, to absolutnie za mało. W krajach strefy Euro, ta relacja wynosi 20,5% po II kw 2017 r. i od wielu kwartałów rośnie. Wierzę (tzn. chce wierzyć), że w 2018 ta relacja zacznie się poprawiać. Jednym z winowajców jest sektor państwowy. W poprzednim wpisie na blogu zwróciłem uwagę, że inwestycje ograniczyła energetyka i górnictwo.

Owszem, wzrost gospodarczy jest satysfakcjonujący, ale jego struktura już nie. Patrząc na roczne dane, nasz wzrost nadmiernie napędza popyt gospodarstw domowych. Wbrew pozorom, nie jest  to najzdrowsze. Udział popytu gospodarstw domowych  w PKB to niemal 60% PKB. W przyroście zaś udział popytu to ok. 70%. Traci na znaczeniu w tym roku saldo wymiany handlowej (już tylko 5% udziału w przyroście PKB). Pomaga utrzymywanie się przyrostu środków obrotowych podmiotów (ponad 23% udziału). Nie jest to niestety czynnik rozwojowy, a na dodatek krótkotrwały (zazwyczaj kilka kwartałów).

Jedną z ciekawostek jakie potwierdziły wyniki PKB za III kw jest spadek udziału spożycia zbiorowego w PKB, które obejmuje m.in. spożycie publiczne (instytucje niekomercyjne działające na rzecz obywateli oraz dobra ogólnego, np. ochrona narodowa, oświata itd.). Krótki opis tego co wchodzi w skład spożycia zbiorowego podaje u dołu; informacja pochodzi z cyklicznych opracowań GUS „Rachunki kwartalne Produktu Krajowego Brutto w latach….”. Spożycie publiczne już czwarty kwartał z rzędu notuje słabszą dynamikę y/y. W III kw było to niecałe 2%. W relacji do PKB, spożycie publiczne wynosi obecnie 17,6% (średnia z lat 2007-2016 to 18,2%). Nie są to jeszcze zmiany drastyczne, ale już nawet w rachunku PKB widać to na co zwracają uwagę makroekonomiści: dobra obecnie sytuacja w finansach publicznych (w tym w budżecie) to m.in. efekt ograniczania i odkładania w czasie wydatków w szeroko rozumianej sferze publicznej.

Podsumowując. Jest znaczny wzrost PKB i należy się z niego cieszyć. Byłoby dobrze, gdyby w najbliższych kwartałach zaczęła się poprawiać struktura wzrostu PKB.

2017_11_30_definicje

O marekzelinski

Marek Żeliński. Ekonomista z wykształcenia. Zawodowo związany jestem z sektorem bankowym.
Ten wpis został opublikowany w kategorii Gospodarka. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.