Najnowsze dane o nakładach inwestycyjnych przypominają nam, że jakiś kryzys jednak jest i Polski też on dotyczy. Nakłady inwestycyjne przypadające na II kw są pewnych wskaźnikiem nastrojów i koniunktury wśród największych przedsiębiorstw. Zaznaczam, że nie są optymistyczne, ale i nie tragiczne. To mieszanina krótkoterminowych skutków lockdown’u oraz średnioterminowych obaw o stan gospodarki.
W II kw 2020 nakłady inwestycyjne w ujęciu y/y były o 13,6% niższe.
Dane potwierdzają, że lockdown w niewielkim stopniu dotknął budownictwo. Nakłady na budynki i budowle, stanowiące ok. 40% nakładów inwestycyjnych ogółem, były jedynie o 4,4% mniejsze od ubiegłorocznych, realizowanych w II kw 2019 r. Tu niestety możemy spodziewać się dalszego powolnego pogorszenia w III kw. Sugerują to wyniki budownictwa za lipiec 2020 r.
Niepokoi spadek nakładów na maszyny i urządzenia techniczne. Pozycja odpowiada za ok. 47% nakładów ogółem. Odnotowany tu spadek, to aż 13,1% (y/y II kw’20). Tu mamy do czynienia z nałożeniem się trwającego od ubiegłego roku, procesu spowalniania gospodarki, locdown’u i obaw o kondycję gospodarki w średnim terminie. Tak znaczne tąpnięcia w inwestycjach w maszyny i urządzenia to rzadkość. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można powiedzieć, że w kolejnych kwartałach tak spektakularnych spadków nie zobaczymy. I całe szczęście. Wydaje się, że część firm w obawie o utrzymanie płynności, z powodu zamrożenia gospodarki i zwykłą niepewność, wstrzymała przejściowo realizację inwestycji. Jestem przekonany, że część zaniechanych inwestycji będzie powoli uruchamiana w okresie najbliższych 2-3 kwartałów.
Trzecią dużą pozycją inwestycji są środki transportu. To ok. 13% nakładów inwestycyjnych ogółem. Tu mieliśmy do czynienia z istną hekatombą. Nakłady na środki transportu w II kw 2020 r. były aż o 33% mniejsze od nakładów w II kw 2019 r. Można tylko współczuć producentom i sprzedawcom tego typu sprzętu. Podmioty gospodarcze w pierwszej kolejności, stojąc w obliczu zamrożenia gospodarki, rezygnowały lub odkładały zakup sprzętu transportowego.
Analizując wyniki inwestycji w II kw 2020 r., warto mieć na uwadze, że na ich niekorzystny wynik miały w niemałym stopniu czynniki krótkoterminowe. Mam na myśli głównie krótkoterminowe zamrożenie gospodarki. Przykładowo zakup środków na poziomie II kw 2019 r. zbijałby niekorzystny spadek z 13,6% do 8,5%.
Nie ma co jednak ukrywać, że nawet po pewnych mniej czy bardziej subiektywnych korektach o czynnik krótkoterminowego zamrożenia gospodarki, wynik inwestycji w II kw 2020 r. należy ocenić jako słaby. Sądzę jednak, że nie ma powodów popadania w nadmierny pesymizm. Zapewne w III kw również zobaczymy ujemną dynamikę, ale już nie taką jak w II kw.