APEL MINISTRA FINANSÓW.
"Minister finansów Tadeusz Kościński zwrócił się do Polaków z apelem, aby wyjmowali swoje oszczędności i zaczęli je wydawać" .
Jaki to ma sens? Chyba ktoś nie przerobił lekcji makroekonomii. Akcja kredytowa spada bynajmniej nie z powodu braku depozytów. Przynoszenie pieniędzy do banków nie wpłynie więc na akcję kredytową.
Faktycznie od II kw '20 mamy do czynienia z niecodzienną sytuacją. Zwiększył się szybko poziom depozytów gospodarstw domowych i przedsiębiorstw. Pieniądz poza kasami banków jest obecnie o ponad 40 mld zł większy od poziomu jaki przyjąłby w normalnych warunkach. To efekt obaw związanych z obecną sytuacją gospodarczą, gromadzenie rezerw finansowych i płynnościowych przez podmioty gospodarcze oraz przetrzymywanie części otrzymanej pomocy w ramach tarcz.
Tego typu apele nic nie dadzą i brzmią wręcz niepoważnie.
Po drugie rząd mógł zredukować 500+, 13-kę i 14-kę i przeznaczyć pieniądze na inwestycje, ale tego nie zrobił. ... See MoreSee Lessnext.gazeta.pl
Minister finansów Tadeusz Kościński zwrócił się do Polaków z apelem, aby wyjmowali swoje oszczędności i zaczęli je wydawać. Zalecił on, aby 'wyciągać gotówkę spod materaca i włożyć ...1 day ago ·
EKONOMICZNY NONSENS OPARTY O MORALNY SZANTAŻ.
Wydamy w II połowie roku ponad 10 mld zł na tzw. 14-tą emeryturę. Jaki jest sens w wydawaniu takich pieniędzy, skoro nie pomagamy odpowiednio tym, którym upadają biznesy i nie mają z czego opłacić pracowników? Jaki ma sens ta zabawa finansowania 14-tek długiem? Brnie w to również opozycja, która niemal w całości poparła inicjatywę.
Niestety dyskusja w Polsce na temat 13-tki i 14-tki jest utrudniona m.in. przez moralny szantaż. No bo jak? emerytowi człowieku żałujesz?! ... See MoreSee LessCzternaste emerytury. Sejm przyjął ustawę. Wiemy, kto otrzyma dodatkowe świadczenie
next.gazeta.pl
Sejm przyjął ustawę o dodatkowym rocznym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów, zakładającą wypłatę 14. świadczenia emerytalno-rentowego w wysokości najniższej emerytury dla ...2 days ago ·
MOCNIEJSZY WZROST GOSPODARCZY CZY INFLACJA? CO WAŻNIEJSZE?
Działania rządu i NBP wskazują, że walka o niższą inflację spada na drugi plan. Próbujemy lekko podkręcić pozytywny wpływ bilansu wymiany międzynarodowej (czyli my i reszta świata) na PKB, i na bok odkładamy troskę o inflację. Dodatkowo, faktycznie interwencje walutowe NBP w grudniu miały przyczynić się m.in. do zwiększenia zysku jaki NBP przekaże do budżetu.
Osobiście inaczej rozłożyłbym akcenty. Wolałbym też, by rząd przyznał w mediach jaką politykę prowadzi i dlaczego.
Ten temat (makroekonomia) wciąż zbyt słabo jest omawiany w mediach. Warto byłoby też przypomnieć wszystkim jakie są cele makroekonomiczne NBP. Odnoszę wrażenie, że A.Glapiński bardziej czuje się ministrem obecnego rządku niż niezależnym centralnym bankierem. ... See MoreSee LessSezon na interwencje walutowe. NBP nie powiedział ostatniego słowa?
forsal.pl
Coś, co wczoraj byłoby początkiem otwartej wojny walutowej, dziś – w dobie pandemii – zyskuje wymiar akceptowalnej interwencji. Największą w swojej historii przeprowadził właśnie Narodowy...3 days ago ·
ODPŁATNOŚĆ ZA LEKKOMYŚLNOŚĆ, CZYLI ZDOBYWANIE BABIEJ GÓRY ZIMĄ W STROJU LETNIM.
Męczymy ten temat od lat. Czyli czy powinniśmy ponosić koszt własnej lekkomyślności, czy nie? Jak niedawno wspomniałem przy okazji tzw. podatku cukrowego, jestem zwolennikiem częściowej indywidualizacji kosztów korzystania z publicznej służby zdrowia i innych służb publicznych. Chodzi o przypadki, gdy świadomie i z premedytacją narażamy własne zdrowie i życie. Warto poeksperymentować chociaż z niewielką odpłatnością za interwencje służb ratunkowych i późniejsze leczenie. Mniejsza o to czy to będzie 'procent od..', ubezpieczenie czy cokolwiek. Po prostu zróbmy pierwszy krok.
Swoją drogą 'piesze' morsowanie (jak w wykonaniu omawianej pani) to dość specyficzna forma nabierania tężyzny i odporności fizycznej. Param się od blisko 4 lat bieganiem. Biegam również zimą przy temperaturach ujemnych i nie wyobrażam sobie uprawiania sportu zimą przy tak skąpym odzieniu. No ale to , że ja sobie czegoś nie wyobrażam, to jeszcze nie argument oczywiście. Widywałem zawodników, którzy przy biegach na krótkie dystanse (np. 5 km) ubrani byli tylko w spodenki i koszulki. Na to pozwalali sobie zawodnicy osiągający dużą prędkość na krótkich odcinkach i o ogromnym doświadczeniu (czyli mieli wiedze i doświadczenie jak ich organizm się nagrzewa przy zadanym tempie biegu i temperaturze otoczenia). Niemniej biegi to nie morsowanie, więc czas kończyć wymądrzanie się :-) . ... See MoreSee LessMinus 15 stopni Celsjusza. Zdobywała Babią Górę w bieliźnie
www.rp.pl
Karkonoscy ratownicy GOPR ratowali w sobotę kobietę, która wraz z grupą "górskich morsów" zdobywała Babią Górę ubrana jedynie w sportowy biustonosz, krótkie spodenki i sportowe buty. Tego d...4 days ago ·
JESTEM ZA I PRZECIW INICJATYWIE PRZEDSIĘBIORCÓW.
Są sytuacje kiedy niełatwo mi zająć stanowisko. Rozumiem bunt i sprzeciw. Zakazy wprowadzane z zaskoczenia, po lekceważeniu ostrzeżeń epidemiologów z lata i jesieni. Brak wystarczającej finansowej pomocy i demonstracyjne lekceważenie obostrzeń przez polityków rządzącej koalicji. W części przypadków wystarczyło określić wymagania i wymusić ich przestrzeganie, zamiast zamykać całe branże.
Z drugiej strony, znaczna część społeczeństwa i liczne grono przedsiębiorców lekceważyło zakazy. Wcale nietrudno było trafić na bar czy restaurację, w których tolerowano ścisk i tłok.
I na zakończenie: musimy pamiętać, że to co się wokół nas dzieje, to nie są żarty. Umierają ludzie. W ubiegłym roku zmarło dodatkowo ok. 70 tys. osób, czyli tyle ile 'statystycznie' przez dwa miesiące. O ile pamiętam szacunki, to ok. połowę tych nadwyżkowych zgonów możemy przypisać wirusowi, a pozostałą część blokadzie służby zdrowia wywołanej przez covid.
Z doniesień medialnych można odnieść wrażenie, że protesty przedsiębiorców chyba odnoszą skutek i rząd (poszczególne ministerstwa) wzięły się za przygotowanie wymagań wobec branż, które nazbyt łatwo i z zaskoczenia zamykano. ... See MoreSee Less5 days ago ·
DOBRZE, ŻE KTOŚ TO PUBLICZNIE POWIEDZIAŁ.
Różne pomysły na rozwiązanie problemu tzw. kredytów frankowych i przypadki niektórych wyroków sądowych budzą sporo wątpliwości.
Z opinią A.Glapińskiego zacytowaną poniżej, jak najbardziej się zgadzam. Dobrze, że padła ona z ust szefa NBP.
"To niesprawiedliwe, by klienci kredytów walutowych byli w lepszej sytuacji od złotowych". ... See MoreSee LessGlapiński: To niesprawiedliwe, by klienci kredytów walutowych byli w lepszej sytuacji od złotowych
forsal.pl
Oczekiwanie, że osoby z kredytami walutowymi znalazły się po przewalutowaniu w lepszej sytuacji od tych, które od początku spłacają kredyty złotowe, byłoby niesprawiedliwe - uważa prezes NBP...1 week ago ·
MAŁE ZAINTERESOWANIE PPK. TO POWINNO BYĆ GŁÓWNYM TEMATEM SPORÓW I DYSKUSJI. NIESTETY NIE JEST.
Zainteresowanie skorzystaniem z PPK jedynie przez 33% pracujących, to porażka programu. Obywateli ktoś w końcu powinien publicznie zapytać : o co Wam chodzi? Wydłużonego wieku przejścia na emeryturę nie chcecie, wyższych składek emerytalnych nie chcecie, PPK nie chcecie. I do tego ciągle macie pretensje o małe emerytury.
Ktoś w końcu powinien wyciągnąć Polaków ze strefy komfortu w temacie emerytalnym.
Formalnie to obowiązek polityków i decydentów, ale oni tego temat podjąć nie chcą. Nie rozumiem zawodowych komentatorów społeczno-politycznych. Temat jest nieciekawy, mało nośny medialnie czy komentatorzy są zbyt leniwi, by się w temat wgłębiać? ... See MoreSee LessPolacy nie uwierzyli Morawieckiemu. Z PPK wypisało się aż 77 proc. uprawnionych
oko.press
Miało być inaczej, wyszło jak zawsze. Zamiast 75 proc. osób w PPK, z programu zrezygnowało 77 proc. pracowników. A zostały jeszcze małe firmy2 weeks ago ·
GŁÓWNĄ ZALETĄ TZW. PODATKU CUKROWEGO SĄ DODATKOWE PIENIĄDZE DLA NFZ.
Nie jestem zwolennikiem totalnej krytyki podatku cukrowego. Jako inny niż mój punkt widzenia, podrzucam opinię publicysty ekonomicznego z kręgów lewicowych. Żeby nie było, że tkwię w swojej bańce.
Poniżej kilka kluczowych refleksji:
1. Podatek cukrowy nie jest idealnie skonstruowany. Niemniej zaletą jest to, że jest. W Polsce wiele razy dyskutowano o różnych daninach i zmorą każdej dyskusji jest nasza polska maniera krytykowania wszystkiego i dla zasady. To niszczyło każdą dyskusję.
2. Podatek prawdopodobnie nie zmniejszy konsumpcji cukru. Może i nie, ale zapewni przepływ pieniędzy od ludzi, którzy lekceważą swoje zdrowie, do NFZ.
3. Podatek jest swego rodzaju prywatyzowaniem kosztów leczenia. Jestem w pewnym stopniu zwolennikiem tej idei. Jeżeli ktoś demonstracyjnie lekceważy swoje zdrowie, to niech więcej płaci. Ja również lubię słodkości i spożywam napoje z dodatkiem cukru, więc powinienem więcej płacić na wspólny fundusz czyli NFZ.
4. Udział nakładów publicznych na służbę zdrowia w relacji do PKB mamy jeden z mniejszych w UE. Skoro nie chcemy słyszeć o podniesieniu składki, to płaćmy w inny sposób.
5. Ubolewanie, że podatek uderza bardziej w biednych mnie nie wzrusza. Coca-cola tyle samo kosztuje dla biednych i bogatych. Odnoszenie - przykładowo - kosztu zakupu 5 litrów coli miesięcznie do różnych wynagrodzeń jest już tylko statystyczną zabawą, czy raczej manipulacją.
6. Nie uważam, by podatek wymagał akcji informacyjnej o szkodliwości cukru. Wiemy to wszyscy od dawna. Doprawdy, trudno jest żyć w Polsce i nie natykać się co chwila na informacje o poprawnej diecie.
7. Podatek jest zgrabną formą manipulacji jakiej będziemy świadkami za jakiś czas. Ten czy inny premier może za rok ogłosi, że nakłady publiczne na służbę zdrowia wzrosły dzięki staraniom rządu lub jego gospodarności. O tym, że środki pochodziły z opodatkowania obywateli już pewnie nie wspomni.
Dzięki podatkowi, wzrosną wpływy do NFZ (nakłady publiczne), a rząd nie będzie musiał wykrawać analogicznej kwoty z budżetu.
8. Podatkiem cukrowym utrwalamy nasz podatkowy model, który nieco nas w UE wyróżnia (raczej negatywnie, chociaż co do tej oceny możemy się różnić). Polska charakteryzuje się relatywnie dużym udziałem podatków pośrednich.
9. Rozwijanie palety podatków pośrednich, to specyfika rządów PiS. Tego typu podatki relatywnie bardziej uderzają w budżety biedniejszych rodzin i podatników.
I na zakończenie. Podatek jest źle skonstruowany, bo skupia się na pewnej grupie towarów zawierających cukier. Być może cel fiskalny (patrz pkt.7.) przeważa nad potrzebą poprawy finansowania służby zdrowia. Sądzę jednak, że dobrze iż podatek wszedł w życie. Niewątpliwie w najbliższej przyszłości powinniśmy popracować nad jego kształtem. ... See MoreSee Less2 weeks ago ·
BĘDZIEMY MUSIELI WRÓCIĆ DO DYSKUSJI O WIEKU EMERYTALNYM. ALBO WIEK, ALBO WIĘKSZA SKŁADKA.
Szefowa ZUS po raz kolejny daje do zrozumienia, że ograniczenie zmian dokonanych przez prawicową koalicję tylko do przywrócenia wieku emerytalnego do 60/65, to był błąd. Niestety mówi to tak, żeby nie być posądzona o krytykę obecnej ekipy rządzącej.
Sorry, ale w przypadku emerytury powinien być pewien przymus. Albo przywracamy wiek, albo płacimy wyższe składki. PPK miały być czymś po środku, ale na chwilę obecną wyniki programu są porażką. Ktoś musi wyjść przed kamery i powiedzieć Polakom, że pieniądze na emerytury nie biorą się znikąd. Najlepiej by było, gdyby zrobili to politycy obecnej koalicji prawicowej.
Na prezeskę ZUS nie ma co liczyć, ponieważ stać ją jedynie na dość zaowalowaną formę zwracania uwagi na problem zbyt małych emerytur w przyszłości. ... See MoreSee Lessnext.gazeta.pl
Prezeska ZUS udzieliła wywiadu 'Super Expressowi', w którym odniosła się do swoich słów o 50 latach aktywności zawodowej. Prof. Gertruda Uścińska zapowiedziała, że nie ma planów podniesien...2 weeks ago ·
SELEKCJA JAK W FILMACH KATASTROFICZNYCH.
Ruszyły szczepienia i nabiera rozpędu spór o to, kogo wpierw szczepić. W filmach katastroficznych, wobec nadchodzącego kataklizmu, ludzie gwarantujący przetrwania cywilizacji, dostają prawo schronienia się w podziemnych schronach. Reszta ginie. Obecna sytuacja ma w sobie nieco podobieństw. Zaczyna się dyskusja, kto jest ważniejszy. Ci co zostaną postawieni na końcu kolejki do szczepienia, mają mniejsze szanse przeżycia.
Do tej pory w ekonomii 'ważność' określało prawo podaży i popytu na rynku pracy oraz wymagane umiejętności. Teraz 'ważność', to wykonywanie zawodu niezbędnego dla funkcjonowania społeczeństwa i gospodarki w czasach pandemii. No i zaczęła się licytacja. Szczepienie w pierwszej kolejności personelu medycznego wydaje się oczywiste. Potem służby mundurowe i podobne oraz najstarsi. A dalej? No i się zaczęło. Szczepień w ramach grupy zero domagają się nauczyciele, adwokaci, pracownicy pewnej firmy kosmetycznej (tzn. w ich imieniu domaga się tego kierownictwo firmy) i pracownicy handlu. Acha, jest jeszcze grupa aktorów. Pomijając złośliwości pod adresem grupki aktorów, ujawniło się w mediach niemałe grono ludzi, którzy uważają, że część ludzi świata kultury powinna być szczepiona poza kolejnością.
Czym się kierować? Przydatnością dla funkcjonowania społeczeństwa i gospodarki? Wtedy aktorów na pewno wyprzedzą pracownicy handlu.
Trochę żartuję, trochę piszę poważnie, bo w końcu na co dzień umierają ludzie ulegając wirusowi.
Dobrze byłoby znać zachorowalność (i jej skutki) oraz śmiertelność na covid w poszczególnych grupach zawodowych. Do tego dochodzi zastępowalność. W służbie zdrowia o nią trudno. Jest jeszcze szereg innych wskaźników jakie powinny być brane pod uwagę przy ustalaniu kolejki, wg zawodów, po szczepionkę. Ostatecznie, a może przede wszystkim, należy pamiętać, że ważny jest każdy człowiek niezależnie od wykształcenia i wykonywanego zawodu.
Ktoś w rządzie będzie musiał odpowiedzieć na te i inne pytania. Pozostałym obywatelom podrzucam temat do rozmyślań na długie zimowe wieczory. ... See MoreSee Less„Solidarność” postuluje objęcie pracowników handlu programem szczepień w pierwszej grupie
www.bankier.pl
Prezydent Andrzej Duda rozmawiał w formule wideokonferencji z szefami związków zawodowych reprezentującymi duże sieci handlowe; związkowcy zrzeszeni w NSZZ „Solidarność” postulowali objęc...2 weeks ago ·
-
Najnowsze wpisy
- Nadal uciekamy od poważnej rozmowy o emeryturach.
- Dochód gwarantowany w przekazie medialnym.
- PKB z III kw. Dane pozornie dobre.
- Partia Razem chce ustalić maksymalne marże.
- Minister Ziobro żartobliwie straszy przywróceniem ceł.
- Polityka podatkowa PiS.
- Moda na zadłużanie.
- W finansowaniu służby zdrowia bez zmian.
- Proponuję nie rezygnować tak szybko z limitów zadłużenia.
- Socjalne rozdawnictwo ważniejsze od zatrudnienia. Zapowiadane zwolnienia w budżetówce.
Kategorie
Archiwa
Kontakt
email: marek_zelinski@gazeta.pl
Dzienne archiwum: 29 listopada 2020
Partia Razem chce ustalić maksymalne marże.
Jakby to dziwnie nie brzmiało, czasami warto stanąć w obronie zasad wolnorynkowej konkurencji. W obronie przed kim? Otóż partia Razem przygotowała projekt ustawy wprowadzającej maksymalne marże dla pośredników w dostawie żywności. Wg Razem, duże zagraniczne (głównie) firmy obsługujące portale do … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Opinie
Dodaj komentarz