GUS opublikował dane finansowe przedsiębiorstw po III kw tego roku. Żeby nie zanudzać, skupię się na dwóch kwestiach. Wpierw jednak dokonam bardzo krótkiego podsumowania. Przychody ze sprzedaży w ujęciu rok ro roku były w III kw niemal bez zmian. Natomiast jeżeli wziąć pod uwagą dane roczna kroczące, przychody wzrosły o ponad 3% rok do roku. Jest to wartość na poziomie wskazań uzyskanych w dwóch poprzednich kwartałach. Poprawiła się płynność, a wskaźniki rentowności sprzedaży utrzymały dobry poziom. W przypadku rentowności netto sprzedaży obserwujemy kolejny kwartał poprawy. Warto jednak pamiętać, że osiągnięte 4,1% (okres roczny), to dopiero powrót do wartości średniej z ostatnich 10 lat.
O ile ogólna sytuacja finansowa przedsiębiorstw mieściła się granicach przewidywań i nie jest zaskoczeniem, to naprawdę dobrą informacją były wyniki nakładów inwestycyjnych. Nakłady tylko z III kw były wyższe o 14% od wartości sprzed roku, co jest wynikiem o 1 pkt proc lepszym od dynamiki nakładów w ujęciu narastającym od początku roku. To kolejny kwartał dobrych wskazań, które – w porównaniu z ostatnimi kilkunastoma latami – pozwalają niemal ze 100% pewnością powiedzieć, że władze kilkunastu tysięcy największych przedsiębiorstw patrzą z optymizmem na przyszłość. Jest to optymizm umiarkowany, ale nie z powodu obaw, ale z powodu niepewności czy dynamika PKB będzie w przedziale 2,5%-3,5% czy też większa.
Drugą po inwestycjach ciekawostką wyników jest procentowy udział podmiotów z dodatnim wynikiem netto na tle ogółu badanych podmiotów oraz udział przychodów podmiotów z zyskiem netto w ogółem (dane z biuletynu GUS). W tym wypadku wnioski aczkolwiek są pozytywne, to powstaje szereg pytań. Cieszy na pewno niezwykle silny wzrost udziału podmiotów wykazujących zysk netto. Średnia dla czterech kwartałów sięgnęła niemal 75%. W naszym (polskim) przypadku jest to wartość widziana ostatnio w okresie wysokiego wzrostu gospodarczego w latach 2007-08.
Niestety duży udział podmiotów wykazujących zysk netto w dość niewielkim stopniu przenosi się na udział podmiotów z zyskiem netto w przychodach przedsiębiorstw ogółem. Mamy więc zupełnie nowe zjawisko w sytuacji podmiotów i ich działaniu.
Analiza poszczególnych działów czy gałęzi nie wskazuje był jakaś grupa (dział gospodarki, gałąź) wpłynęła na statystykę. Poprawa wyników rozłożyła się względnie równomiernie, jeśli weźmie się pod uwagę udział zmian w poszczególnych gałęziach gospodarki. Wygląda więc na to, że mamy do czynienia z poprawą sytuacji finansowej na niełatwym rynku. Mam tu na myśli sytuację kiedy pojawia się zysk netto niemal bez poprawy sprzedaży. Najprawdopodobniej poprawiła się sytuacja (lepsze zarządzania) podmiotów średnich i mniejszych w analizowanej próbie. Ponadto zarządzanie kosztami, ryzykiem itd., utrzymuje się na dobrym poziomie w większych podmiotach. To nowe zjawisko jest moim zdaniem potwierdzeniem, że z roku na roku poprawia się jakość zarządzania przedsiębiorstwami w Polsce. Formalnie jest więc się z czego cieszyć.
Z drugiej jednak strony, wzrost liczby podmiotów z sykiem netto oraz dobre, ale nieszokujące, dane w inwestycjach, wskazują iż podmioty mimo sporej akumulacji wolnych środków wstrzymują z poważniejszych inwestowaniem.