Inflacja wg A.Dudy.

Muszę ze zdziwieniem spostrzec, że prezydent A.Duda (PAD) jest zaskakująco nieporadny, gdy na spotkaniach z obywatelami pada pytanie o doskwierający wzrost cen. Mówiąc bardziej ekonomicznie, ludziom zaczyna doskwierać wzrost inflacji, więc okazują zaniepokojenie. Tłumaczenie PADa na ogół są bardzo podobne i można by je sprowadzić do zdania, które brzmiało mniej więcej tak: że to skutek skomplikowanych mechanizmów ekonomicznych. Nowością jest uzupełnianie odpowiedzi o informację, że ceny rosną, ale tylko przejściowo. Dość zabawnie już brzmi wplatanie wątku z konsekwencjami coronawirusa.

Z polityczne punktu widzenia PAD może mówić o dużym pechu, bo jako że jego osoba jest łączona z rządzącą koalicją prawicową, to odpowiedzialność za gospodarkę spada również na niego. Polityczni rywale w wyścigu do fotela prezydenckiego nie mają tego obciążenia. Dodatkowo, trzeba przyznać, że szereg aktów prawnych pośrednio lub bezpośrednio przekładających się na inflację, przechodziło przez biurko PADa. W tym, dodatkowo podnoszona na ostatnią chwilę, akcyza na napoje alkoholowe i papierosy.

Wydawałoby się, że sztab wyborczy i urzędnicy kancelarii, powinni byli prezydenta do wytłumaczenia rosnącej inflacji przygotować. Można założyć, że w istotnej części wzrost inflacji jest procesem mocno niezależnym od działań rządu. Zmiany cen paliw czy żywności, w dużym stopniu są uzależnione od czynników niezależnych i mają charakter międzynarodowy. Być może jednak, PAD jest świadomy, że próba dłuższego skupienia się na wyjaśnianiu meandrów inflacji mogłaby być politycznie niebezpieczna dla niego. Dlaczego?

Rząd i PAD przyjęli program rekompensaty wzrostu ceny energii elektrycznej. Wyborcy mogą więc zapytać, dlaczego podobnymi programami nie chronimy obywateli przez niekorzystnymi zmianami cen paliw czy żywności. Wtedy mogłoby nieopatrznie wyjść na jak, że rząd nie zmienia większości progów związanych z pomocą społeczną.

Polityka społeczna rządu polegająca na pompowaniu pieniędzy do gospodarstw domowych (500+, 300+, 13-tka emerytalna itd.), z nasileniem w 2019, musiała zaowocować skokiem cen. Zupełnie niepotrzebnie, już tylko z powodów politycznych, wspomniane świadczenia są poza zasięgiem komorników,  oraz na ogół nie są brane pod uwagę przy określaniu korzystaniu z zasiłków. Część tych pieniędzy mogła iść na spłatę zadłużenia lokali komunalnych zamiast na konsumpcję itd. Tymczasem decydenci zachowywali się tak jakby na siłę chcieli uszczęśliwić obywateli konsumpcją.

Cała zresztą polityka rządu odnosząca się do finansów publicznych robi wrażenie średnioterminowego skupiania się na  kreowaniu popytu i udowadniania obywatelom, że żyją w czasach makroekonomicznego przełomu.

Zmiana w obszarze kosztów odbioru i przetwarzania odpadów, ponadprzeciętne podniesienie płacy minimalnej czy wspomniana akcyza na alkohol i papierosy również robią swoje. Wszystkie te zmiany skupiły się w relatywnie krótkim okresie i wszystkie te zmiany akceptował PAD.

Wiele wątpliwości budzi działanie RPP, z szefem NBP na czele. Prezes NBP w ostatnich latach nie starał się nawet specjalnie ukrywać pozytywnego stosunku do polityki ekonomicznej obecnej koalicji. Za większy grzech A.Glapińskiego (i większości członków RPP) uważam jednak lekceważące odnoszenie się do ryzyka wzrostu inflacji.

Zapewne też PAD powinien odważnie poinformować obywateli na politycznych spotkaniach, że koniec okresu wysokiego wzrostu gospodarczego po prostu zawsze wiąże się z ryzykiem wzrostu cen. Oczywiście do tego doszły świadome decyzje rządu, z których część wymieniłem powyżej.

Jak widać więc mechanizmy wywołujące wzrost inflacji wcale nie muszą być takie skomplikowane. Warto ludziom odważnie powiedzieć, że spadek bezrobocia, dynamiczny wzrost wynagrodzeń i świadczeń, miewają i przykre konsekwencje w postaci inflacji. Nie na co tej wiedzy ukrywać przez obywatelami.a

O marekzelinski

Marek Żeliński. Ekonomista z wykształcenia. Zawodowo związany jestem z sektorem bankowym.
Ten wpis został opublikowany w kategorii Opinie. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na Inflacja wg A.Dudy.

  1. Chiarodiluna pisze:

    PAD się chwieje, PAD upadnie,
    Wszystko pójdzie wtedy składnie,
    Czas przełomu tuż przed nami,
    Byle wytrwać z aktywami.

    Chwieje się klocek domina,
    Wnet rozkręca się machina,
    Już odnowy czas przed nami,
    Oby przetrwać z aktywami.

  2. marekzelinski pisze:

    To pierwszy przypadek akcentu poetyckiego na moim blogu. Niestety nie mogę się odwdzięczyć czymś podobnym. Nie posiadam talentów w tym obszarze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.