W funduszach
lokujących w akcje zagraniczne trzymamy zaledwie 2,6% środków ulokowanych
łącznie w funduszach inwestycyjnych. Pomimo pewnych wahań, widać trend
powolnego wzrostu wartości tych funduszy w naszych portfelach. Trudno w prosty
sposób wyjaśnić zainteresowanie tymi funduszami. Patrząc na roczne wyniki, to
rozpiętość jest ogromna. Od -17% (subfundusz spółek japońskich) do 22% (jeden z
funduszy PKO/Credit Suisse). Biorąc pod uwagę roczne i miesięczne wyniki na
krajowym rynku akcji, to efekty funduszy z omawianej grupy są słabe. Sądzę że
wielu z nas traktuje te fundusze jako formę dywersyfikacji portfela oraz chce
skorzystać z koniunktury na zagranicznych giełdach. Mam wrażenie, że robimy to
trochę na ślepo i zapominając kompletnie o rynku złotego. Złoty do USD w
ciągu roku wzmocnił się aż o 11%. W tym czasie DJ Industrial Average i NSDAQ
100 wzrosły odpowiednio o 10% i 5%. Ta więc przy rocznej dolarowej
inwestycji, złoty zjadał zyski z nadwyżką. W nieco lepszej sytuacji byli
inwestorzy lokujący w akcje europejskie. Złoty utrzymał w marcu poziom sprzed
roku, czyli 3,88. Można więc było zarobić po roku kilka-, kilkanaście procent. Mimo
dużego ryzyka związanego z lokowaniem za granicą (ryzyko walutowe +
nieznajomość zagranicznych rynków) utworzono szereg nowych funduszy w ciągu
minionego roku o zasięgu ogólnoświatowym (lokowanie na wszystkich
kontynentach). To właśnie powiew nowości i dostęp do innych rynków spowodował
powolny wzrost wartości funduszy akcji zagranicznych.
Fundusze
lokujące w zagraniczne papiery dłużne dały również słabe wyniki. Głównie ze
względu na zmiany złotego fundusze dolarowe dały po roku ujemną stopę zwrotu
(średnia –6,2%). Fundusze „eurowe” na szczęście tylko –0,8%. Nie dziwi więc, że
udział obydwu grup walutowych systematycznie spada.
Przyglądając się funduszom lokującym za granicą,
mam wrażenie że albo wiedza inwestorów o zagranicznych rynkach i ryzyku
walutowym jest zbyt mała, albo niektórzy doradcy nienajlepiej informują o
wadach i zaletach tych funduszy. Zastanawiam się ilu inwestorów przepytało
swoich doradców z ryzyk lokowania za granicą i czy proponowany nowy fundusz to
wynik oczekiwań, czy tylko nowość dla nowości, która tylko z tego powodu ma
zdobyć zainteresowanie inwestorów.
Gdyby
skorygować wzrosty wartości funduszy o wzrost wskaźników giełdowych, to chyba
najdynamiczniej rozwija się segment funduszy określanych jako „pozostałe”.
Tu dopiero mamy do czynienia z prawdziwym festiwalem pomysłów na zarabianie
pieniędzy. Wprawdzie mniejsza część funduszy jest zbliżoną co do konstrukcji
i zasad do wyżej wymienionych grup funduszy (np. fundusze papierów dłużnych w
CHF lub GBP), ale większość to w każdym przypadku osobna historia. O ile
na przykład w funduszach akcji polskich czy obligacji można dawać w ciemno temu
czy innemu funduszowi, ryzykując większą czy mniejszą stopę zwrotu, to tutaj należy
bardzo dokładnie czytać prospekty. Ponieważ jest to pierwsze podsumowanie
wyników po zakończeniu miesiąca i publikacji niezbędnych danych, to ze względu
na jego znaczną łączną objętość, bardziej szczegółowe analizy funduszy z grupy
„pozostałe” będę przedstawiał w kolejnych publikacjach. Żeby zanadto nie
zaciemniać obrazu, tym razem ograniczę się jedynie do zamieszczenia tabeli z
krótką charakterystyką wielkości i zmian tych funduszy.
Marek Żeliński, kwiecień 2007
Facebook Posts
11 hours ago
Mieszkanie. Własne czy wynajmowane? My na tle UE.Eurostat opublikował dane o tym jak mieszkamy w Europie. Zanim zaczniemy tradycyjnie narzekać, proponuję przejrzeć opracowanie dostępne pod linkiem. Eurostat nie rozstrzyga: kupić czy wynająć. To kwestia kosztów, podatków, cen energii, prawa, zwyczajów, społecznych doświadczeń itd. Co ciekawe, analiza danych nie pozwala na prostą ocenę i wskazania kierunku w jakim powinniśmy (lub możemy) podążać.Jesteśmy w grupie krajów z przewagą własności, ale z kosztami utrzymania jeszcze poniżej średniej (udział kosztów w dochodzie do dyspozycji). Niski udział najmu jest w pewnym stopniu konsekwencją słabo rozwiniętego rynku najmu z cenami poniżej cen rynkowych. Uprzedzam jednak, że nawet w mitycznych Niemczech mieszkania z najmem poniżej stawek rynkowych, stanowią mniejszość. ... See MoreSee Less1 day ago
Z mitami warto walczyć. 'Zła' UE i deficyt finansów publicznych.Co do zasady w UE wolno mieć deficyt finansów publicznych w wysokości 3% PKB. To dość optymalna granica. Kiedy jednak z jakichś powodów kraj członkowski przekroczy pułap 3%, musi zaproponować plan redukcji. Nastawienie władz UE może być bardziej elastyczne, gdy dany kraju, lub cała UE, stanął w obliczu konieczności zaakceptowania przejściowo większego deficytu (np. w okresie covidu). W całym sporze o deficyt finansów ja raczej zaryzykowałbym twierdzenia, że UE jest zanadto tolerancyjna. Zwracam na ten temat uwagę bo można usłyszeć zarzuty, że w Europie i UE nadal zbyt odczuwalny jest duch liberalizmu. W tym i walki z deficytem. Proponuję przejrzeć dane makroekonomiczne dla Polski i krajów UE. Wygląda na to, że duch liberalizmu jest tu niezwykle słaby. ... See MoreSee Less5 days ago
Liczba mieszkań w Polsce w latach 1989-2023.Ten wykres tylko pozornie jest nudny. Rok 1989 kończyliśmy z liczbą mieszkań sięgającą niemal 11 mln. Po upływie ponad trzech dekad, w zasobie mieszkaniowym mamy 15,8 mln mieszkań. W naszym sporze o politykę mieszkaniową po PRL-u powinniśmy o tym pamiętać. Wzrost liczby mieszkań w okresie 1989-2023 nie załatwił wszystkich społecznych bolączek i potrzeb, ale potwierdza, że mieliśmy do czynienia z ogromną zmianą. Tym bardziej, że w tym okresie liczba ludności uległa niewielkiemu zmniejszeniu. ... See MoreSee Less-
Ostatnie wpisy
- Świadczenie wychowawcze (słynne 500+) do zmiany. Wpływ na dzietność jest raczej skromny.
- Rezerwy dewizowe. Złoto prezesa.
- Euro. Własna waluta. Inflacja.
- Zarabianie na nieruchomościach mieszkaniowych. Stopa zwrotu niekoniecznie szokująca.
- PKB a Deficyt Finansów Publicznych. Kusząca i niebezpieczna zależność.
- Płaca minimalna. Polska na tle UE.
- “Korzenie zła”. Historia SKOK-ów wg braci Sekielskich.
- Orlen zaniża ceny benzyny. Zaniża też inflację.
- Wydatki na obronność.
- Polityka bannerowa NBP. Kolejny odcinek.
Kategorie
Archiwa
Kontakt
email: marek_zelinski@gazeta.pl
listopad 2024 P W Ś C P S N 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30